Chodzi o sytuację z ulicy Opieńskiego.
W zamian za obecny pasaż handlowy na terenie miałoby powstać kilkaset mieszkań, co oznacza nawet kilka tysięcy nowych mieszkańców i wiele dodatkowych aut w tej okolicy. Trwają prace przy miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu i od początku wzbudzają one ogromne emocje, o czym informowaliśmy na epoznan.pl wielokrotnie. Miasto zapewnia, że pozostanie tam wielkopowierzchniowy handel oraz usługi, ale pojawią się też mieszkania. Mieszkańcy okolicy w zapowiedzi nie wierzą i obawiają się po prostu wielkiego osiedla, które znacznie utrudni funkcjonowanie w tym rejonie, a do tego boją się, że zabrane zostanie im centrum handlowe, w którym robią zakupy.
— Zawsze wsłuchuję się w głos mieszkańców, ale myślę, że musimy też ważyć racje — powiedział przed kamerą WTK Jacek Jaśkowiak, gdy zapytano go o tę sprawę. Mieszkańcy nie poddają się w walce o zachowanie handlu na tym terenie. Zebrali 3500 podpisów pod protestem w sprawie likwidacji funkcji handlowo-usługowej i przekazali go do Urzędu Miasta. Napisali też list otwarty do radnych miejskich.